„Dzisiaj jasny sygnał z Warszawy, wczoraj z Kijowa: wolny świat będzie bronił swoich wartości, będzie bronił bezpieczeństwa” – mówi rzecznik rządu Piotr Müller po wtorkowym wystąpieniu prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie.
Prezydent Biden spotkał się we wtorek w Pałacu Prezydenckim z prezydentem Andrzejem Dudą, a także m.in. premierem Mateuszem Morawieckim. Następnie, po godz. 17.30 wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego pod Zamkiem Królewskim w Warszawie. W przemówieniu amerykański przywódca podkreślił m.in. zobowiązanie USA do wypełniania zapisów Traktatu Północnoatlantyckiego i obrony każdej piędzi ziemi państw Sojuszu. Dodał też, że wsparcie USA dla Ukrainy nie będzie zachwiane.
W ocenie Piotra Müllera zapewnienie przez USA pokoju w Europie „to jest jasny sygnał do Moskwy”. „Dzisiaj Władimir Putin na pewno ma kolejny bardzo zły dzień, ponieważ widzi, że Sojusz Północnoatlantycki, Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Polska są zjednoczone i nie będzie żadnej zgody na to, aby Rosja podejmowała swoje dalsze działania imperialne. Nie pozwolimy na odbudowanie imperium rosyjskiego, bo to jest marzenie Władimira Putina i nie będzie na to zgody ani Polski, ani Stanów Zjednoczonych, ani naszych sojuszników” – dodał rzecznik rządu.
„Dzisiaj jasny sygnał z Warszawy, wczoraj z Kijowa: wolny świat będzie bronił swoich wartości, będzie bronił bezpieczeństwa” – podkreślał Müller, nawiązując do poniedziałkowej wizyty prezydenta USA w stolicy Ukrainy.
Müller podkreślił, że Polska wie, czym jest wolność oraz utrata wolności. „Wiemy jak wolności bronić i jak o wolność walczyć, wiemy, czym jest solidarność – to ruch +Solidarność+ złamał żelazną kurtynę, w związku z tym nie pozwolimy jako naród polski, żeby kolejna żelazna kurtyna mogła spaść na Europę i dlatego należy bronić Ukrainy, bronić jej suwerenności, integralności terytorialnej po to, aby nigdy więcej ta lekcja rosyjskiego imperializmu, rosyjskiej dyktatury nie powtórzyła się na naszych terenach” – mówił Müller.
W środę, z udziałem prezydenta USA odbędzie się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry. W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Podczas szczytu przywódcy będą rozmawiali o dalszym wzmacnianiu wschodniej flanki NATO, o zbliżającym się szczycie Sojuszu w Wilnie, a także o dalszym wsparciu Ukrainy.
Źródło/PAP