Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu w ostatnich dniach odnotowali 12 oszustw metodą na BLIK. Każdy z pokrzywdzonych stracił od 300 do tysiąca złotych.
Mundurowi przypominają, żeby nie podawać nikomu kodu BLIK i weryfikować tożsamość osoby.
Ta metoda jest nowa, ale coraz bardziej popularna wśród oszustów. W ostatnich dniach wałeccy policjanci odnotowali 12 takich przestępstw. Sprawcy wyłudzili od 300 do 1000 złotych. Tylko w dwóch przypadkach ofiary zachowały czujność i nie straciły oszczędności, dzięki temu, że skontaktowały się z osobą, do której pieniądze miały trafić.
– Najlepszym sposobem, aby nie stracić oszczędności jest potwierdzenie tożsamości osoby – zwracają uwagę policjanci. – Oszuści pokonując zabezpieczenia włamują się i przejmują konto na portalu społecznościom, podszywają się pod członków rodziny lub znajomych, a następnie za pomocą komunikatora proszą znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Najczęściej, jak to było w powiecie wałeckim, tłumaczą to pilną potrzebą zrealizowania przelewu, bo mają „nóż na gardle” lub tym, że zrobili zakupy, właśnie stoją przy kasie a zapomnieli portfela.
Policjanci radzą, aby nie udostępniać nikomu kodu BLIK i zawsze weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Bezwzględnie powinniśmy też strzec haseł dostępowych do swoich kont i pamiętać, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Przynajmniej raz w miesiącu zmieniajmy hasło.
(Oprac. z)
Źródło: https://extrawalcz.pl/pl/473_na_sygnale/3282_oszustwa-na-blik.html