Nie jestem zaskoczony tymi działaniami – tak skomentował niemieckie protesty w sprawie planów budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Krzysztof Urbaś.
Martwi, oczywiście, że martwi. To nic dziwnego dla mnie. Ja ponad 20 lat temu, jak pracowałem nad projektem w Gdańsku, mieliśmy podobne działania. Może nie tak intensywne, jak w Zachodniopomorskiem, ale oczywiście uważamy, że to całkiem chybiona ocena tego, co my w tej chwili procedujemy – podkreśla Urbaś.
Cały czas wpływają do nas jakieś protesty – dodaje Krzysztof Urbaś. – Nie mamy niestety decyzji środowiskowej, a tu z kolei Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska musi zakończyć postępowanie transgraniczne. My w tym oczywiście też uczestniczymy. Wiem, że już chyba naprawdę jesteśmy w końcowym etapie, chociaż coś jakiś czas dostajemy kolejne pisma, kolejne protesty, do których musimy się jakoś ustosunkować.
Przyszły Głębokowodny Terminal Kontenerowy w Świnoujściu będzie mógł przyjmować największe kontenerowce, jakie mogą wpłynąć na Bałtyk. Przeciwko jego budowie protestuje rząd Meklemburgii, niemieccy eurodeputowani, niemieckie organizacje ekologiczne, a także niemieckie gminy nadmorskie.
Źrodło/ Radio Szczecin/ Fot. ZMPSiŚ