Jaka będzie przyszłość dziecięcego sanatorium w Kołobrzegu? Marszałek województwa pisze w tej sprawie do MSWiA.
Decyzja o likwidacji szkoły, a tym samym zaprzestaniu funkcjonowania dziecięcego szpitala „Słoneczko” spotkała się z krytyką polityków Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Czesław Hoc w liście otwartym zarzuca Platformie Obywatelskiej „niedobór empatii” i lekceważenie misji dziecięcego szpitala.
W odpowiedzi marszałek województwa Olgierd Geblewicz napisał list do ministra spraw wewnętrznych i administracji o przejęcie tej działalności przez państwo. Wskazuje on, by to kołobrzeskie sanatorium MSWiA zajęło się leczeniem dzieci.
Dyrektor sanatorium, Maciej Bejnarowicz mówi, że będzie rekomendował rozwiązania mające uratować leczenie dzieci w Kołobrzegu.
– Intencja tego pisma miała być ośmieszająca, wyśmiewająca, wręcz nawet powiedziałbym: bezczelna, ale minister jest zbyt poważnym partnerem, aby tak odbierać to pismo, jeśli się zgłosi do mnie, ja mam bardzo konkretne propozycje – powiedział Bejnarowicz.
Obecnie w „Słoneczku” nie przebywają już mali pacjenci. Dotychczas leczono tu m.in. choroby dróg oddechowych, schorzenia skóry czy zaburzenia odżywiania i przemiany materii.
Źródło/RadioSzczecin.pl