7.7 C
Szczecin
27 kwietnia 2024
Miasto Szczecin Zdrowie

Szczecin/ Terapia lekowa dla osób z chorobą Devica w szpitalu wojewódzkim

Pacjenci ze zdiagnozowanym spektrum zapalenia nerwów wzrokowych i rdzenia kręgowego (chorobą Devica) uzyskają pomoc w szczecińskim szpitalu wojewódzkim. Placówka przystąpiła do programu lekowego, dzięki któremu można zahamować rzuty tej rzadkiej choroby.

„To choroba autoimmunologiczna (wynikająca z autoagresji organizmu przeciw jego własnym komórkom), dotykająca ośrodkowego układu nerwowego. Nie znając mechanizmu inicjującego tę chorobę, bardzo długo leczyliśmy pacjentów tylko objawowo. Teraz mamy leki, które modulują układ immunologiczny i działają nie tylko objawowo, ale przyczynowo” – powiedziała w rozmowie z PAP neurolog z Oddziału Neurologii szpitala wojewódzkiego w Szczecinie Karolina Mazurek.

Zaznaczyła, że jest to choroba rzadka – liczba pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą Devica jest znacznie mniejsza niż liczba pacjentów ze stwardnieniem rozsianym (SM).

„Choroba ta dotyka, tak jak SM, młodych ludzi, dlatego może trwać długo w ciągu życia pacjenta, ale kumulacja objawów może dać głębokie uszkodzenia układu nerwowego i dosyć głęboką dysfunkcję, czyli kalectwo pacjenta” – mówiła lekarka.

Dodała, że choroba dotyczy głównie ludzi młodych – między 30. a 40. rokiem życia. Zdecydowanie częściej chorują na nią kobiety, w epidemiologii wskazuje się też, że częściej chorują osoby rasy żółtej.

Choroba objawia się – jak wyjaśniła neurolog – zmianami zapalnymi, które lokalizują się w nerwach wzrokowych jedno lub obustronnie, a także objawami związanymi z zapaleniem w strukturach rdzenia kręgowego. W przypadku zapalenia nerwów wzrokowych pacjenci zgłaszają się najczęściej z bólem zagałkowym oka, pogorszeniem ostrości widzenia, ubytkami w polu widzenia; gdyby nie podjęto leczenia może dojść do ślepoty.

„W przypadku objawów zapalenia rdzenia kręgowego mamy do czynienia z całym ich spektrum. Najczęściej zaczyna się od parestezji, czyli mrowienia, drętwienia różnych obszarów ciała, a w najcięższych przypadkach pojawiają się niedowłady spastyczne, a nawet porażenia kończyn, zaburzenia zwieraczy, zaburzenia czynności i funkcji jelit. Przy wysoko zlokalizowanym uszkodzeniu rdzenia pojawiają się objawy uszkodzenia ośrodka oddechowego, co grozi śmiercią pacjenta” – wyjaśniła Mazurek.

Dodała, że na początku choroby jej zdiagnozowanie jest trudne – pacjenci z zaburzeniami widzenia, co naturalne, kierują się zwykle najpierw do okulisty, często trudno też od razu odróżnić chorobę Devica od stwardnienia rozsianego – pierwsze objawy mogą być bardzo podobne.

W badaniu w kierunku spektrum zapalenia nerwów wzrokowych i rdzenia kręgowego wykonuje się badania obrazowe mózgowia i rdzenia kręgowego, punkcję lędźwiową i pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego oraz badanie serologiczne pod kątem obecności przeciwciał przeciw akwaporynie 4, które są charakterystyczne dla tej choroby.

Lekarka dodała, że choroba Devica przebiega najczęściej w schemacie rzutowo-remisyjnym, a więc pojawia się rzut choroby, czyli zmiana zapalna, która później się wycisza, pozostawia jednak po sobie demielinizację – uszkodzenie osłonek mielinowych, które otaczają włókna nerwowe w ośrodkowym układzie nerwowym, co powoduje jego dysfunkcję.

„Oznacza to, że przy braku leczenia choroba nie wycofuje się samoistnie do etapu, w którym pacjent staje się bezobjawowy, ale pozostają uszkodzenia, które w badaniu jesteśmy w stanie stwierdzić” – mówiła lekarka.

Podkreśliła, że konieczne jest takie leczenie pacjenta, aby nie dopuścić do rzutów choroby, „bo każdy z nich pozostawi głębokie uszkodzenia”.

„Gdy leczyliśmy objawowo, zaleczaliśmy to, co już się stało, teraz natomiast staramy się skupić na tym, żeby w ogóle nie doprowadzić do rzutów. Ta strategia daje ogromne nadzieje na to, że tak opanujemy przebieg tej choroby, by pacjenci przechodzili ją bezobjawowo” – zaznaczyła neurolog.

Program lekowy, do którego przystąpił szpital wojewódzki, zakłada leczenie satralizumabem, który od 1 listopada ub.r. jest objęty w Polsce refundacją.

„Lek ten działa na zasadzie modulacji układu immunologicznego – hamuje interleukinę 6. To ona m.in. wpływa na tworzenie przeciwciał przeciwko akwaporynie 4, czyli tych, które są czynnikiem sprawczym zmian zapalnych w układzie nerwowym” – mówiła lekarka.

Dzięki zastosowaniu leku – wyjaśniła – rzuty choroby są bardzo rzadkie (ograniczone o ok. 70 proc.) lub nie ma ich wcale. Lek ma też korzystny profil bezpieczeństwa.

W programie lekowym mogą wziąć udział pacjenci spełniający określone kryteria. W szpitalu wojewódzkim leczone będą osoby powyżej 18. roku życia; placówka prowadzi też diagnostykę w kierunku choroby Devica.

Zgłaszać się mogą pacjenci z całej Polski, jednak wymogi dotyczące leczenia – konieczność podania leku raz na cztery tygodnie (na początku leczenia raz na dwa tygodnie) i stała obserwacja neurologiczna – mogą sprawić, że pacjenci wybiorą placówkę najbliżej miejsca zamieszkania.

Źródło/ PAP/ Fot. pixabay.com

Related posts

Kolejna pomoc państwa dla branży turystycznej: tarcza antykryzysowa 5.0 i fundusz zwrotów

Admin

IMGW ostrzega: upały do 34 st. C

Admin

Szczecin/ Prof. Judit E. Puskas doktorem honoris causa ZUT

AZ

50-lecie jedynej takiej szkoły w Polsce

JK

Drożeje szczecińska Strefa Płatnego Parkowania

Admin

Szczecin/ 10 nowych kierunków na Uniwersytecie Szczecińskim; ruszyła rekrutacja

JK

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie