PKP Energetyka nigdy nie powinna zostać sprzedana. Jej repolonizacja przez PGE jest korzystna dla państwa i dla spółki przejmującej – ocenił w opublikowanej w czwartek rozmowie z portalem wPolityce.pl sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki.
Małecki w opublikowanej w czwartek rozmowie z portalem wPolityce.pl ocenił, że spółka PKP Energetyka „nigdy nie powinna zostać sprzedana, dlatego decyzja PGE o repolonizacji jest tak istotnym wydarzeniem. To nie tylko krok biznesowy, ale też wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo energetyczne Polski. (…) Nie tylko zwiększa się więc bezpieczeństwo infrastruktury transportowej, ale również następuje wzmocnienie pozycji PGE na krajowym rynku energii”.
Jak podkreślił wiceminister aktywów państwowych, „PKP Energetyka trzyma w swoich rękach strategiczne aktywa obejmujące całą infrastrukturę niezbędną dla kolei w Polsce – od dystrybucji i sprzedaży energii aż po utrzymanie sieci trakcyjnej”. „Mówimy o firmie, która ma naturalny monopol na polskiej kolei. Spółce, która posiada 21,5 tys. km linii energetycznych i zawsze będzie miała zbyt na usługi” – zauważył.
Odnosząc się do pytania o wartość transakcji, Maciej Małecki stwierdził, że „wartość transakcji była jednym z kluczowych elementów negocjacji i odpowiada aktualnej wartości spółki PKP Energetyka. PGE przejmuje spółkę przynoszącą ponad 700 mln zysku EBITDA rocznie, a wykorzystując występujące synergie z pozostałymi dziedzinami działalności własnej, dodatkowo na tym skorzysta”.
Wiceminister przypomniał, że „w 2015 wartość PKP Energetyka wyceniono na ok. 2 mld zł, chociaż cena ta wydaje się dziwnie niska. Dzisiaj wartość tej spółki to 5,9 mld zł, z czego 3,8 mld wyniosły inwestycje zrealizowane od 2016 roku”. „Od czasu prywatyzacji PKP Energetyka przeszła gruntowną transformację organizacyjną, technologiczną i procesową. Spółka nie stała w miejscu” – dodał.
Zdaniem Małeckiego „przejęcie spółki przez PGE jest korzystne dla państwa i dla PGE, ponieważ zapewnia jej dalszy rozwój biznesu i bezpieczne patrzenie w przyszłość”.
„Nie ulega wątpliwości, że z punktu widzenia ochrony interesów państwa znacznie lepiej jest, gdy energetyczna infrastruktura kolejowa, newralgiczny element sieci infrastrukturalnej całego kraju, znajduje się pod kontrolą skarbu państwa. Sprzedaż PKP Energetyka, jak zwykłego towaru z półki sklepowej, była fatalnym posunięciem, które narażało interesy naszego państwa na wiele potencjalnych ryzyk” – podsumował polityk.
Źródło/ PAP/ Fot. mat. pras.
