Ta bitwa pozwoliła Polsce utrzymać niepodległość, a równocześnie ochroniła Europę przed rewolucją bolszewicką. 100 lat temu, 13 sierpnia, rozpoczęła się Bitwa Warszawska.
Dwie sowieckie dywizje w tym dniu zdobyły Radzymin – mówi Michał Ruczyński ze szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
– Ta wojna zaczęła się rok po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. W zasadzie trzeba było zbudować armię, trzeba ją było scalić i zjednoczyć, bo to byli żołnierze z trzech różnych zaborów. I mimo tego trudu społecznego, gospodarczego, militarnego, udało się zbudować armię, która finalnie pokonała bolszewików – mówi Ruczyński.
Wojsko Polskie związało siły sowieckie na przedpolach stolicy, w tym samym czasie uderzono na agresora z południa, znad Wieprza. Manewr ten opracował generał Tadeusz Rozwadowski, a wykonał Józef Piłsudski.
– Cała wojna trwała dwa lata. To był szereg różnego rodzaju potyczek i bitew stoczonych przez wojska polskie. Chociażby od wyprawy kijowskiej, po bitwę nad Niemnem, która kończyła tę wojnę i przypieczętowała porażkę sowieckiej Czerwonej Armii – mówi Michał Ruczyński z IPN.
Bitwa Warszawska trwała do 25 sierpnia. Przez wielu zwana jest Cudem nad Wisłą, bo nikt nie przypuszczał, że Wojsko Polskie wygra starcie z armią bolszewików.
Źródło: Radio Szczecin Fot. Wikipedia Centralne Archiwum Wojskowe