Płaciło się miliardami marek, a o tej historii można dowiedzieć się z wystawy o wielkiej inflacji, jaka dotknęła niemieckie Pomorze.
Ekspozycję w Muzeum Historii Szczecina zatytułowano „Pieniądz na Pomorzu po pierwszej wojnie światowej”.
Miasta same drukowały pieniądze – mówi Genowefa Horoszko z Działu Numizmatyki Muzeum Narodowego w Szczecinie.
– Co jest rzeczą ciekawą to fakt, że ukazały się wówczas emisje, które były wydawane przez miasta. Mamy wówczas do czynienia z pieniądzem zastępczym. To jest zjawisko nie nowe, zawsze występujące w okresach kryzysów gospodarczych, a z takim mieliśmy wówczas do czynienia – mówi Horoszko.
Szacuje się, że 27 miast na ówczesnym niemieckim Pomorzu drukowało własną walutę – mówi Mieszko Pawłowski, współtwórca wystawy.
– Prezentujemy banknoty, chociaż powinno mówić się bony, niektóre z nich w pewnych okresach przypominały banknoty. Dlatego automatycznie używam tego określenia, ale należy raczej mówić bony. Do języka polskiego została zaadoptowana nazwa notgeldy, ją określa się pieniądze zastępcze – mówi Pawłowski.
Wystawę można oglądać w Muzeum Historii Szczecina na Podzamczu. Jej powstanie wspierał Narodowy Bank Polski.
Źródło/RadioSzczecin.pl