PKP Energetyka to teraz spółka o nazwie PGE Energetyka Kolejowa. Na Zmianę nazwy zdecydowała się Polska Grupa Energetyczna, która odkupiła kolejową spółkę od funduszu inwestycyjnego zarejestrowanego w Luksemburgu. W 2015 roku, kiedy rząd PO-PSL prywatyzował PKP Energetykę, m.in. Najwyższa Izba Kontroli przestrzegała przed konsekwencjami sprzedaży spółki strategicznej dla przewozów kolejowych i rynku energetycznego w Polsce. Teraz firma znów jest w polskich rękach.
PKP Energetyka – to spółka, dzięki której mogą jeździć pociągi, a na dworcach znajduje się oświetlenie. Gdyby nagle przestała istnieć – doszłoby do paraliżu kolejowego w całym kraju. I nawet tak ważna dla transportu i komunikacji spółka nie uchroniła się przed sprzedażą w czasach rządów koalicji PO-PSL. – Jest w naszym programie jasno napisane, że będziemy prywatyzować, że ten ideologiczny hamulec dla prywatyzacji, który zrobiło PiS będzie zwolniony i będziemy prywatyzować, i to robimy – mówił Aleksander Grad, minister skarbu państwa w rządzie PO-PSL, wyp. arch. To minister odpowiedzialny paradoksalnie za Skarb Państwa. Skarb, którego z miesiąca na miesiąc było coraz mniej.
– Nasz rząd przyjmuje program bardzo głębokiej prywatyzacji, prawie tysiąca firm i konsekwentnie co miesiąc realizuje i prywatyzuje naszą gospodarkę – mówił Aleksander Grad, minister skarbu państwa w rządzie PO-PSL, wyp. arch.
Na początku 2015 roku pod prywatyzacyjny topór trafiła PKP Energetyka. Spółka strategiczna dla transportu kolejowego dlatego sprzedaży głośno sprzeciwiali się będący wówczas w opozycji politycy Prawa i Sprawiedliwości. – Wpuszczamy do zarządzania ruchem kolejowym podmioty niewiadomego pochodzenia i ta niedbałość o bezpieczeństwo państwa powoduje, że chcemy na to zwrócić uwagę i zwróciliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury o wstrzymanie tej prywatyzacji – mówił 10 lipca 2015 roku Krzysztof Tchórzewski z Prawa i Sprawiedliwości.
Urzędnicy będącej wówczas premierem Ewy Kopacz – zignorowali te wezwania. Dlatego politycy Prawa i Sprawiedliwości próbowali zorganizować debatę sejmową w tej sprawie.
– Oczywiście ten wniosek nie został przyjęty. Strona rządowa nie chce, boi się podejmować debaty i tłumaczyć dlatego wyprzedaje majątek narodowy – mówił 10 lipca 2015 roku Andrzej Adamczyk z Prawa i Sprawiedliwości.
Ostatecznie w 2015 roku rząd PO-PSL sprzedał PKP Energetykę firmie z Luksemburga. To fundusz inwestycyjny, który zajmował się kupnem i sprzedażą różnych spółek, a więc nie była to nawet firma typowo z branży energetycznej. Pod koniec ubiegłego roku należąca do Skarbu Państwa Polska Grupa Energetyczna odkupiła PKP Energetykę i zmieniła jej nazwę na PGE Energetyka Kolejowa.
Źródło: TVP3 Szczecin Fot.: