13 C
Szczecin
29 kwietnia 2024
Polska/Świat Wiadomości

Polska wzmacnia ochronę. 10 tysięcy żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej

Polska wzmacnia wojskową obecność na wschodzie kraju. Granicy z Białorusią będzie strzec 10 tysięcy żołnierzy, także z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. To reakcja na ostatnie prowokacje reżimu Łukaszenki. Tylko minionej doby 115 osób, m.in. z Egiptu i Etiopii próbowało nielegalnie dostać się do Polski. Agresywni migranci zaatakowali strażników kamieniami.

Już od blisko miesiąca bezpieczeństwa Podlasia strzeże blisko 500 żołnierzy ze Szczecińskiej 12. Brygady Zmechanizowanej. – Oprócz oczywiście szkolenia, które mamy na co dzień, najważniejszym elementem to jest patrolowanie Podlasia. Patrole są kołowe, ale mamy też patrole piesze w miastach – mówi kpt. Irena Paczek-Krawczak z 12. Brygady Zmechanizowanej. To również demonstracja gotowości naszej armii na wszelkie zagrożenia, które płyną ze wschodu.

– Zawsze istnieje możliwość zagrożenia, dlatego my jako żołnierze jesteśmy gotowi na to, żeby w takiej sytuacji, kiedy ono by nastąpiło, działać – zaznaczyła kpt. Irena Paczek-Krawczak z 12. Brygady Zmechanizowanej.

Niestety ataki na wschodnią granicę przybierają na sile. Nielegalni migranci są coraz bardziej agresywni. Rzucają w strażników granicznych kamieniami. W ruch idą też płonące konary drzew czy petardy. – Niestety cały czas obserwujemy próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski i niestety w ostatnim czasie tych prób jest o wiele więcej – mówi por. SG Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej. 

Każdego dnia polskie służby skutecznie udaremniają nawet do 300 prób nielegalnego przekroczenia granicy. – Strona białoruska jest nieprzewidywalna. Nie wiemy jaki scenariusz zapisali danego dnia – powiedziała mjr SG Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. 

W okolicach przesmyku suwalskiego rozpoczęli ćwiczenia. W pobliżu granicy z Polską przesunięto tysiąc żołnierzy, drony i czołgi. W odpowiedzi – Wojsko Polskie skierowało na wschód dodatkowe 2 tysiące żołnierzy.

– Musimy być gotowi na różne scenariusze, nie wykluczamy żadnego, dlatego zdecydowaliśmy się przerzucić wojsko bliżej granicy białoruskiej, żeby wzmocnić granicę – podkreślił w Polskim Radiu Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.

– W sytuacji takiej, kiedy za granicą mamy barbarzyńców, to potrzebujemy mieć odpowiedź adekwatną w postaci sił zbrojnych, które absolutnie nie dopuszczą do przekroczenia polskiej granicy – mówi poseł PiS Michał Jach, przew. Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. 

Wschodniej części kraju będzie chronić w sumie 10 tysięcy żołnierzy. Na wschód trafiły też dwa policyjne śmigłowce. Wyposażone w specjalne kamery na bieżąco przekazują informacje, o każdej niepokojącej sytuacji w pobliżu granicy. – Zgłaszamy ewentualne naruszenia granicy, nielegalne przejścia podając dokładną lokalizację – powiedział nadkom. Krzysztof Kurcab z Sekcji Lotnictwa Policji KWP w Krakowie. 

Odpowiedzią na wzmożone ataki nielegalnych migrantów są też 4 policyjne opancerzone samochody, które trafiły do polskich strażników granicznych.

– Te samochody Tur są odporne na wybuchy. W tej chwili wysyłane na patrole wtedy, kiedy jest właśnie atak cudzoziemców – poinformowała por. SG Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej.

Wszystkie działania są po to, by Polacy mogli czuć się bezpiecznie. – Są obawy, z ich strony też dopytują, ale my staramy się ich uspokoić, że też my jesteśmy i chronimy granicy państwowej, i stoimy cały czas na straży czy to dzień, czy to noc – mówi kpr. SG Piotr Bernatowicz ze Straży Granicznej. 

Sytuacja jest poważna, bo tuż za polską granicą zaledwie 30 kilometrów w linii prostej znajdują się rosyjscy bandyci z Grupy Wagnera. – Nic z tą grupą nie zauważyliśmy, żadnych działań. Nie byli widoczni na ten moment – powiedziała plut. SG Dominika Wasilewska ze Straży Granicznej. Mimo to Litwa podobnie jak polski resort obrony zwiększa siły bezpieczeństwa na granicy, bo ryzyko prowokacji jest wysokie.

– Prawdopodobieństwo prowokacji jest duże, biorąc pod uwagę fakt, że najemnicy Wagnera przebywają obecnie na Białorusi – mówi Rustamas Liubajevas, komendant litewskiej Służby Ochrony Granicy.

Zaostrzony reżim ochrony z Białorusią wprowadza również łotewski rząd. – Jeśli grupa Wagnera spróbuje wejść na Łotwę, odpowie nasza armia – poinformował Guntis Pujats, komendant łotewskiej Straży Granicznej. 

Polska wspólnie z Litwą i Łotwą rozważa zamknięcie wszystkich przejść granicznych z Białorusią, czyli całkowitą izolację Mińska.

Źródło: TVP3 Szczecin Fot.: MON

Related posts

Mecz na nowym stadionie Pogoni Szczecin

Admin

SP Polski przy UE: Polska z zadowoleniem przyjmuje włączenie gazu ziemnego i energii jądrowej do zielonej energii

JK

Ruszyła budowa ważnego drogowego łącznika w Kołobrzegu

AZ

Walka z kradzieżą tożsamości. Rząd przyjął projekt ustawy

KM

Rusza serwis o Tarczy Antykryzysowej

Admin

Kaczyński: chcemy Polaków wychowywać na polskich patriotów

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie