Władze miasta inwestują w rozrywkę, a mieszkańcy wciąż nie mają sprawnej komunikacji miejskiej. Tak twierdzą aktywiści Partii Razem ze Szczecina, którzy apelują do prezydenta Piotra Krzystka o zajęcie się problemem.
Zdaniem polityków, komunikacja miejska znajduje się w tragicznym stanie. Autobusy i tramwaje nie są ze sobą prawidłowo skomunikowane, a przesiadki zbyt długie lub wręcz za krótkie – mówił Adam Koscielniak: – Na dworzec z Niebuszewa muszę jechać aż 40 minut. Mamy do czynienia z patologicznie złą komunikacją miejską.
Według Izabeli Olbatrowskiej z Partii Razem, miasto stać na to, żeby zainwestować i usprawnić komunikację miejską: – Mówienie o tym, że wzrosły ceny i przez to jesteśmy w zapaści, jest przesadą. Zostało to zepchnięte na bok po to, aby włodarze miasta mogli sobie wybudować pomniki w postaci aquaparku lub stadionu.
Działacze partii Razem apelują do Prezydenta Krzystka o podjęcie stosownych działań.
– Tego „niedasizmu” mamy dość. Niech pan miesiąc pojeździ komunikacją miejską, to może to pana zmotywuje – apeluje Adam Kościelniak.
Politycy rozwiązanie problemu widzą w m.in. podwyższeniu wynagrodzeń motorniczym i kierowcom autobusów, urealnieniu rozkładu jazdy oraz modernizacji samego taboru.
Źródło/RadioSzczecin.pl