Chrześcijanie obrządków wschodnich obchodzą 6 stycznia wigilię Bożego Narodzenia. W tym roku wielu Ukraińców spędzi ją poza swoim domem, który musieli opuścić z powodu wojny.
Pomagamy im poczuć atmosferę świąt – mówi ks. Rusłan Marciszak, proboszcz parafii greckokatolickiej w Stargardzie. – Staramy się też zapewnić tym, którzy są w naszym mieście i okolicach, taką chwilę radości i domowego zacisza.
W piątek prawosławni i grekokatolicy zasiądą do kolacji wigilijnej, która bardzo przypomina tą znaną katolikom. Na stole też jest smażona ryba, pierogi i śledzie, jednak zamiast opłatka domownicy dzielą się prosforą – specjalnie wypiekanym chlebem, symbolicznie podawanym z miodem i czosnkiem.
– Chleb jako symbol Chrystusa, żeby daj Boże, na każdym stole nie zabrakło tego kawałka chleba. Miód symbol naszego zdrowia i słodkości. Mamy do tego cząsteczki małe czosnku, czyli zdrowie – powiedział ks. Marciszak.
Święta u grekokatolików poprzedził okres czterdziestodniowego postu, zwanego Postem Filipowym.
Źródło/RadioSzczecin.pl