W wojennych realiach pomagają zarówno ludziom, jak i zwierzętom, które może czekać śmierć głodowa. To małżeństwo Katarzyny i Bartosza Przyjemskich ze Szczecina, które organizuje zbiórkę na rzecz schronisk dla bezdomnych czworonogów na Ukrainie.
Do zbiórki – przede wszystkim karmy – przyłączyć może się każdy. Jedzenie trafi do schronisk w Charkowie. Liczy się każdy, nawet najmniejszy dar.
– Tam ludzie starają się im pomagać, natomiast sami często są pozbawieni odpowiednich środków do życia dla siebie. Bez naszej pomocy wiadomo, jak to się skończy, czyli prawdopodobnie śmiercią głodową dla zwierząt – mówi Bartosz Przyjemski.
– Chcielibyśmy bardzo prosić wszystkich, którzy mają możliwość nawet kupienia jednej puszki dla kota czy dla psa, żeby ją kupili. Każda puszka to jest jeden dzień życia dla zwierzęcia. My jesteśmy w stanie to dowieźć i damy im tę iskierkę nadziei – mówi Katarzyna Przyjemska.
Organizatorzy zapewniają, że są w stanie przyjechać po kogoś i odebrać dary. Można im je też przesyłać. Szczegóły można znaleźć na Facebooku pod wydarzeniem „Puszka dla Charkowa„, trwa również zrzutka na portalu pomagam.pl.
Transport do Charkowa wyjedzie 26. maja.
Źródło/RadioSzczecin.pl