17.5 C
Szczecin
12 maja 2024
Miasto Szczecin Wiadomości

Prokuratorskie śledztwo po tym, jak płyta blachy remontowanego dachu przedszkola raniła dwoje dzieci i opiekunkę

Prokuratura wszczęła śledztwo o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przedszkolanki i dwójki dzieci, które doznały obrażeń oraz pozostałych dzieci z grupy „Biedronki” Gminnego Przedszkola w Polanowie – powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

W dwoje trzylatków, 3 października br. uderzył element blachy wymienianego dachu Gminnego Przedszkola w Polanowie (Zachodniopomorskie), gdy 17-osobowa najmłodsza grupa „Biedronki” wychodziła na spacer pod opieką przedszkolanek. Jedna z nich próbowała odepchnąć płytę blachy, która spuszczana była przez robotników na linach z dachu i podczas podmuchu wiatru odpięła się. Kobieta została ranna w prawą rękę. Dwoje dzieci z obrażeniami twarzy i głowy trafiły do szpitala. Następnego dnia z opatrzonymi ranami zostały z niego wypisane i wróciły do domów.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski przekazał PAP, że prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonych osób, czyli przedszkolanki i dwójki dzieci, które doznały obrażeń oraz pozostałych dzieci z grupy w wieku 2,5 i 3 lat.

„Przy czym wiele wskazuje na to, że czynniki atmosferyczne mogły zdarzenie wywołać, że nie był to błąd ludzki, tylko podmuch wiatru. (…) Mamy najprawdopodobniej do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem” – zaznaczył prok. Gąsiorowski.

W sprawie trwa gromadzenie materiału dowodowego.

Trwają przesłuchania rodziców dzieci, pracowników firmy budowlanej i podwykonawcy prac dekarskich w przedszkolu oraz pracowników placówki.

„Prokuratura wystąpiła o pełną dokumentację medyczną pokrzywdzonych, aby biegły ocenił stopień obrażeń ciała, których doznali. Sprawdzana jest dokumentacja dotycząca robót remontowych w przedszkolu oraz zabezpieczenie terenu budowy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przepisy z zakresu BHP nie zostały naruszone” – powiedział prok. Gąsiorowski.

Wskazał, że prokuratura oczekuje na dane dotyczące warunków atmosferycznych, jakie panowały w Polanowie w dniu zdarzenia. „Uzyskane informacje mogą skutkować powołaniem biegłego, by ustalić, czy tego dnia można było prowadzić prace remontowe, czy należało je przerwać” – podkreślił prok. Gąsiorowski.

Dodał, że prokuratura będzie chciała też się zapoznać z regulaminem wyjść z przedszkolakami, także podczas prowadzonych remontów. Zamierza również ustalić, czy to konkretne wyjście wynikało z grafiku, a także to, czy regulamin nie zakładał jakiś ograniczeń w związku z panującymi warunkami atmosferycznymi.

W sprawie nikt nie został zatrzymany. Nikt nie usłyszał zarzutów.

Źródło/PAP

Related posts

Lepiej zrozumieć młodych. Pierwszy rok dużego projektu badawczego 

AZ

Śpiewała przy kołobrzeskim molo – usłyszała wyrok

AZ

W Ślad bez Światła – Szczecin przyjazny niewidomym?

AZ

Prezes PGNiG: nie planujemy podpisania długoterminowego kontraktu z Gazpromem

AZ

Duńska moneta z 1854 roku w wydanej reszcie w drawskim sklepie

Admin

23. Wielki Turniej Tenorów w sobotę

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie