16.3 C
Szczecin
28 kwietnia 2024
Polityka Polska/Świat Wiadomości

Konstytucjonalista: ewentualna uchwała Sejmu o odwołaniu sędziów TK byłaby niezgodna z Konstytucją; dotyczy to także zmian w składzie KRS

Ewentualna uchwała Sejmu w przedmiocie odwołania sędziów TK byłaby niezgodna z Konstytucją; Konstytucja wyklucza uznanie, że cel uświęca środki, ponieważ instytucje publiczne mają działać rzetelnie i sprawnie – powiedział PAP konstytucjonalista, prof. Ryszard Piotrowski. Zapytany o ewentualne zmiany w KRS uchwałą Sejmu podkreślił, że „byłaby ona niezgodna z Konstytucją”.

We wtorek poseł KO Borys Budka powiedział, że wymiar sprawiedliwości należy naprawiać w odpowiedniej kolejności. „W pierwszej kolejności trzeba stwierdzić nieważność wyboru trzech sędziów TK, bo jest to wykonanie orzeczenia legalnego Trybunału z 2015 roku. To oczywiste, że to może stwierdzić Sejm, bo Sejm musi naprawić grzech pierworodny popełniony w 2015 roku przez większość PiS” – zaznaczył Budka w TVN24.

Jak informują media, tekst uchwały Sejmu ma być związany ze statusem sędziów TK wybranych przez Sejm i zaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec 2015 r.; tamte nominacje wzbudziły wątpliwości ówczesnej opozycji i wielu przedstawicieli środowisk prawniczych, którzy zarzucali, że sędziowie zostali wybrani w sposób nieprawidłowy.

Prof. Piotrowski został poproszony przez PAP o komentarz dotyczący uchwały Sejmu o odwołaniu sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

„Ewentualna uchwała Sejmu w przedmiocie odwołania sędziego czy sędziów TK byłaby niezgodna z Konstytucją” – powiedział profesor. Jak wyjaśnił, obowiązuje zasada legalizmu i wszystkie organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

„Nie ma przepisu prawa, który by przewidywał możliwość stwierdzenia przez Sejm nieważności uchwały Sejmu ws. wyboru sędziego TK” – zaznaczył prof. Piotrowski.

Dodał, że „w swoim czasie TK stwierdził, że Sejm może dużo, ale nie może wszystkiego i że na tym polega system demokracji konstytucyjnej, który został ustanowiony w Konstytucji obecnie obowiązującej”. A zatem – jak wskazał konstytucjonalista – w tym systemie, Sejm ma tylko tyle władzy, ile przyznała mu Konstytucja. „To oznacza, że nie ma możliwości podjęcia takiej uchwały” – podkreślił.

„Ze wstępu do Konstytucji wynika, że Konstytucja wyklucza uznanie, że cel uświęca środki, ponieważ instytucje publiczne mają działać rzetelnie i sprawnie. Sama tylko sprawność, a więc założenie, że coś jest potrzebne, nie wystarczy. Trzeba jeszcze, żeby działania Sejmu były zgodne z prawem” – podkreślił prof. Piotrowski.

Zaznaczył, że „jeżeli proces przywracania rozwiązań zgodnych z prawem, przebiegałby niezgodnie z prawem, to znaczy, że mielibyśmy do czynienia z oswajaniem bezprawia, czyli z utrzymaniem rozwiązań, które były zaprzeczeniem porządku prawnego”.

„Trzeba przypomnieć, że kryzys konstytucyjny w Polsce rozpoczął się właśnie od tego, że Sejm swoimi uchwałami stwierdzał nieważność uchwał poprzednika w przedmiocie powołania sędziów TK, zatem te działania, które mają na celu naprawę państwa, mogą być przeprowadzane wyłącznie zgodnie z Konstytucją” – powiedział profesor.

Zapytany przez PAP o ewentualne zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa uchwałą Sejmu podkreślił, że „byłaby ona niezgodna z Konstytucją”. „Sejm, podobnie jak inne organy władzy publicznej działa na podstawie i w granicach prawa” – powiedział.

Obowiązujące prawo – jak wskazał prof. Piotrowski – nie przewiduje możliwości podjęcia przez Sejm prawnie wiążącej uchwały, stwierdzającej, że mandaty sędziów wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa wygasają przed upływem kadencji KRS wskutek podjęcia przez Sejm uchwały w tym przedmiocie.

8 października 2015 r. Sejm VII kadencji wybrał – przede wszystkim głosami ówczesnej koalicji PO-PSL – pięciu nowych sędziów TK: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka, Andrzeja Jakubeckiego, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę, którzy mieli być następcami trzech sędziów kończących kadencję 6 listopada i dwóch sędziów, których kadencje kończyły się w grudniu, a więc już w czasie następnej kadencji parlamentarnej.

25 listopada Sejm nowej, VIII kadencji przyjął zaproponowane przez PiS uchwały o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK z 8 października. 2 grudnia Sejm wybrał zgłoszonych przez PiS Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego na sędziów TK. Tych sędziów zatwierdził prezydent Duda.

3 grudnia 2015 r. TK uznał, że poprzedni Sejm wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu); wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny. TK uznał też wtedy, że prezydent ma obowiązek „niezwłocznego” odebrania ślubowania od każdego nowo wybranego sędziego.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w wystąpieniu podczas niedawnego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK po przytoczeniu całej historii obsady Trybunału podkreśliła: „Każda próba podważenia statusu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zarówno przez organy krajowe, jak i międzynarodowe, jest naruszeniem uprawnień Sejmu i Prezydenta oraz godzi w konstytucyjną zasadę podziału i równoważenia się władz”.

Źródło/PAP

Related posts

Wojewoda zachodniopomorski: Przedłużenie zakazu korzystania z Odry może być ukształtowane w zależności od terenu

JK

Choszczno. Tauron uruchomił elektrownię fotowoltaiczną

Admin

Poseł PiS: Tusk nie jeździ po małych miejscowościach, więc zmian nie widzi

AZ

Szczecin/ Kilkanaście wystaw w planach Muzeum Narodowego na nowy rok

AZ

Rewolucja biotechnologiczna to duża szansa dla polskich firm farmaceutycznych. Pomoże im polityka lekowa państwa?

Admin

Orlen obniża cenę oleju napędowego

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie