Na koniec września dług koszalinian w Zarządzie Budynków Mieszkalnych wynosił 18,7 mln zł. Tylko w tym roku w ramach programu odpracowania zadłużenia udało się pozyskać ponad 300 tys. zł.
Jak mówiła Lucyna Sitarczyk, dyrektor ZBM w Koszalinie, zaległe opłaty czynszowe w ten sposób spłaca coraz więcej osób: – Lokatorzy odpracowują długi sprzątając klatki schodowe, biuro oraz placówki miejskie – szkoły, żłobki i biblioteki – tłumaczyła.
Aby zapobiec zadłużeniu, mieszkańcy Koszalina mogą starać się o tzw. dodatek mieszkaniowy. Tylko w październiku Centrum Usług Społecznych wypłaciło go 1570 rodzin. – Warunków do uzyskania wsparcia jest wiele, ale najważniejszy to posiadanie tytułu prawnego do lokalu. Gdy zadłużeni nie posiadają takiego tytułu, nie mamy możliwości udzielenia im wsparcia – poinformowała Urszula Borzęcka, zastępca dyrektora CUS Koszalin.
Mieszkańcy popierają program umożliwiający odpracowywanie zaległych czynszów: – Jeżeli lokatorzy chcą odpracować swój dług, sprzątając klatki schodowe, ulice i chodniki – to jest to dobry pomysł. Ważne jest, aby sami zadłużeni chcieli to robić – powiedziała koszalinianka.
Program odpracowania zadłużenia w Zarządzie Budynków Mieszkalnych działa od 2015 roku. Osoby, które chcą się do niego zgłosić, powinny mieć min. 5 tys. zł zadłużenia.
Źródło/PRK24.PL