Niespodziewany zwrot akcji w drugim etapie tegorocznych regat The Tall Ships Races – po tym, jak tuż przed metą prędkość wiatru spadła niemal do zera, Dar Młodzieży wygrał rywalizację na trasie z angielskiego portu Hartlepool do norweskiego Fredrikstad. Polski żaglowiec triumfował w klasyfikacji generalnej, oraz w klasie A. Szczecińska jednostka, Fryderyk Chopin jest trzeci w obu tabelach.
Komandor Daru Młodzieży Rafał Szymański podkreśla, że linię mety przepłynęli pierwsi, ale z racji przeliczników, wydawało się, że mają za małą przewagę nad norweskim Statsraad Lemkuhl. – Po drodze zrobiłem psikusa, wiatr ustał i końcówkę też zrobiliśmy z prędkością rzędu jednego węzła. To jest żeglarstwo. Czy to są rekordy to trudno powiedzieć, ale przez dwie wachty przez dwie godziny jechaliśmy z prędkością około 15 węzłów nawet ponad, więc na taki żaglowiec to jest naprawdę dużo.
Inny żaglowiec, którego portem macierzystym jest Szczecin, Kapitan Borhardt jest czwarty w klasie B i dziewiąty w klasyfikacji generalnej po dwóch etapach „tolszipów”. Szczecińskie Centrum Żeglarskie reprezentuje jacht Urtica, szósty w klasie C.
W przyszłym roku finał regat The Tall Ships Races odbędzie się w Szczecinie.
Źródło/RadioSzczecin.pl