19.4 C
Szczecin
28 kwietnia 2024
Powiat Świnoujski Wiadomości

Kolejny niemiecki protest ws. budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu

Ruszył pierwszy przetarg na wytyczenie nowego toru podejściowego do rozbudowywanego portu w Świnoujściu, gdzie ma powstać potężny terminal kontenerowy. Zakres polskiej inwestycji wywołał sprzeciw burmistrzów niemieckich miast położonych na wyspie Uznam, mimo że terminal ma omijać sporne polsko-niemieckie wody. W oświadczeniu jest mowa o ekologii, emisji hałasu czy pogorszeniu sytuacji rybaków. W rzeczywistości to zasłona dymna, bo inwestycja w Świnoujściu osłabi niemieckie porty, a co za tym idzie ich gospodarkę- oceniają eksperci.

Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego – to ma być jedna z największych inwestycji w historii Polski, która zmieni rozkład sił na Bałtyku. – Będzie to przełomowa inwestycja. Nie tylko pod względem przeładunków w Polsce, ale przede wszystkim w Europie – zaznaczył ekonomista dr hab. Jarosław Korpysa, prof. US.

Nowy terminal z nowym torem podejściowym ma przyjmować największe jednostki pływające po Bałtyku. Eksperci szacują, że przeładunki zwiększą się nawet o 1/3.

– To jest dla polskiego biznesu bardzo dobra okazja do szybszej obsługi, do rozwoju – powiedział Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.

Terminal będzie miał łatwy dostęp do kolei i ekspresowej trójki. – To będzie plasowało zachodniopomorskie, jako silną przystań i silny port przeładunkowy, który może konkurować z jednym z największych portów. To jest oczywiście Hamburg – tłumaczy ekonomista dr hab. Jarosław Korpysa, prof. US. Właśnie to budzi obawy w Niemczech. Tamtejsi urzędnicy od dawna protestują przeciwko budowie terminala. – Tam, gdzie mamy swoje interesy, trzeba ich twardo bronić i sprawa terminala jest tego typu inicjatywą – powiedział Daniel Czyżewski, ekspert ds. energetycznych z energetyka24.com. Dlatego polski rząd zapowiada, że inwestycja będzie zrealizowana.

– Nie możemy z tego zrezygnować niezależnie od różnego rodzaju płaczu i wrzasków z niemieckiej strony – podkreślił wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Niedawno alarm podnieśli burmistrzowie niemieckich miast położonych na wyspie Uznam. Mówią o ekologii, emisji hałasu czy negatywnym wpływie na turystykę i wysuwają żądania: „My, burmistrzowie wyspy Uznam, apelujemy do Państwa o zrobienie wszystkiego, co w Państwa mocy, aby zapobiec budowie terminala portu kontenerowego w Świnoujściu”. – Nie powinniśmy i nie będziemy patrzeć na zdanie Niemców w tej sprawie. Guzik ich to powinno obchodzić. Ich zdanie mówiąc delikatnie, mamy w nosie – mówi Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. Eksperci są zgodni, że tu nie chodzi o kwestie środowiskowe czy społeczne. Gra idzie o wielkie pieniądze i wpływy.

– Tutaj chodzi o pieniądze, o biznes i o utratę dotychczasowej pozycji na rynku przeładunków w Europie – wyjaśnia ekonomista dr hab. Jarosław Korpysa, prof. US.

Niemcy chcą nadal być liderem w branży morskiej, dlatego zrobią wszystko, by zatrzymać rozwój polskich portów. Od dawna chcą także zatrzymać inwestycje po polskiej stronie Odry. – Niektóre przedsięwzięcia, jak np. głębokie wykopy muszą zostać powstrzymane – mówiła 29 sierpnia 2022 r. Steffi Lemke, minister środowiska Niemiec.

Prace mają usprawnić żeglugę, ale przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe Polaków, jednak Niemcy złożyli skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Polsce. Ku zdziwieniu wielu, sąd stanął po stronie Niemiec i nakazał wstrzymanie prac.

– Obecnie mamy jakieś niewyobrażalne szaleństwo, które jest również poparte przez polskie sądy. Blokowanie inwestycji, które są kluczowe, niezwykle ekologiczne i mają aspekt podstawowy, a więc bezpieczeństwa – powiedział Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.

Wstrzymania prac jednak nie będzie. Ministerstwo opiera się na prawomocnym pozwoleniu na budowę, którego sąd nie zakwestionował. – Regulacja Odry musi być kontynuowana, bo jeśli niemieckie rzeki są uregulowane i są żeglowne, to dlaczego Odra ma nie być i polskie firmy, polski transport nie mają na tym korzystać – mówi Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.

Niemcy chcieli też zablokować budowę tunelu pod Świną. Wytaczali kuriozalne argumenty. Po rozpoczęciu budowy twierdzili, że: „Wyspie grozi zapaść”.

– Rozwój gospodarczy Polski, to łagodnie mówiąc, nie jest cel Niemiec. To jest oczywisty cel Polski, bo naszym celem musi być to, żeby poziom życia w Polsce i w Niemczech był taki sam albo nawet lepszy w Polsce, bo nam się to po prostu należy – powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Tunel powstał i jak widać, wyspa się nie zapadła. Pojawiły się za to kolejne obawy Niemców. Tym razem alarmują, że po otwarciu tunelu, część ich turystów wybierze wakacje w Polsce, a nie w Niemczech.

Źródło: TVP3 Szczecin Fot.: ZMPSiŚ

Related posts

Zachodniopomorskie/ Dodatkowy sprzęt dla jednostek OSP w powiatach drawskim i świdwińskim

AZ

Koszalin/ Szpital wojewódzki przywraca porody rodzinne od 1 czerwca

AZ

Zachodniopomorskie/ Ćwiczenia służb w tunelu pod Świną

AZ

Minister: postępowanie przed komisją ds. rosyjskich wpływów ma być w pełni transparentne

AZ

„Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach”. Kolejne pakunki już gotowe

AZ

Od 1 października nie dojdzie do przedawnienia przestępstw pedofili

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie