Stworzyliśmy system monitoringu rzeki na miarę najlepszego w Europie – informuje rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
Odra badana jest codziennie. W ośmiu reprezentatywnych miejscach Odry, badana jest m.in. temperatura wody czy jej natlenienie, a wyniki udostępniane są na bieżąco w sieci dla odpowiednich służb. System całodobowego monitoringu będzie podlegał ciągłemu rozwojowi o nowe punkty pomiarowe.
Wszystko po to, aby zapobiec sytuacji z ubiegłego roku, kiedy to masowo zakwitła złota alga i jej toksyny doprowadziły do śnięcia ryb.
– Prawie 50 naukowców, profesorów i ekspertów doszło do wniosku, że ten problem nie dotyka tylko naszego kraju, ale również całego świata. To nie jest coś nowego, natomiast problem jest taki, że faktycznie algi pojawiły się w momencie niekorzystnym, między innymi poprzez to, że były wysokie temperatury i niska woda w Odrze – tłumaczy Karczyński.
Tym samym monitoring da odpowiedź czy i kiedy przystąpić do natlenienia wody w rzece.
To jednak wciąż nie daje pewności, że sytuacja z ubiegłego roku nie powtórzy się…
Dlatego też GIOŚ wraz z naukowcami szuka antybiotyku na złotą algę – dodaje rzecznik Inspektoratu Maciej Karczyński: – Staramy się znaleźć właśnie ten środek, aby on mógł przede wszystkim te złote algi zniszczyć, aby ich nie było w tej wodzie, żeby po prostu nie wydobywały się toksyny.
Poza całodobowym monitoringiem, Odra badana jest dwa razy w tygodniu w 50 różnych miejscach na całej swojej długości w Polsce.
Źródło: Radio Szczecin Fot.: Adobe Stock