W czwartek poznaliśmy projekt rozporządzenia Rady Ministrów, który zakłada poszerzenie Koszalina o sołectwo Kretomino i część sołectwa Stare Bielice. Zgodnie z rekomendacją MSWiA, w uchwale nie pojawiają się Mścice, które mają pozostać w gminie Będzino. Choć jest to na razie tylko projekt a ostateczna decyzja zostanie podjęta pod koniec lipca, sprawa już budzi duże emocje.
Prezydent Koszalina Piotr Jedliński podkreślił, że propozycja rozszerzenia granic miasta to bardzo dobra wiadomość zarówno dla włodarzy, jak i mieszkańców Koszalina. – Jesteśmy zadowoleni z rozszerzenia Koszalina o Kretomino i część Starych Bielic, natomiast szkoda trochę wniosku dotyczącego Mścic. Mamy jednak świadomość, że jest to dopiero projekt rozporządzenia. Będziemy się w pełni cieszyć, kiedy wejdzie ono w życie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to granice zostaną zmienione już w sylwestra – dodał.
Tomasz Hołowaty, zastępca wójta gminy Biesiekierz wyraził z kolei nadzieję, że odłączenie Starych Bielic nie zatrzyma rozwoju gminy Biesiekierz. – Przeważył rachunek ekonomiczny i potrzeba rozwoju Koszalina. My na etapie konsultacji wywalczyliśmy pewną rekompensatę finansową. Mamy nadzieję, że wystarczy na dalsze rozwijanie naszej gminy – podkreślił.
Niektórzy mieszkańcy Koszalina mają wątpliwości, czy dołączenie nowych miejscowości do Koszalina to dobry pomysł. – To, że chcemy się rozwijać, to bardzo dobra wiadomość, ale czy musimy dołączać nowe tereny? Stare Bielice są połączone infrastrukturą z Koszalinem, więc to jest rozsądna decyzja, ale co z Kretominem?
Czwartkowy projekt uchwały Rady Ministrów zakłada także poszerzenie granic gminy Sianów o sołectwo Łazy. W ten sposób gmina otrzymałaby dostęp do morza.
Milena Szczepańska-Zakrzewska z Urzędu Gminy i Miasta w Sianowie nie kryła zadowolenia z treści projektu rozporządzenia. Jak dodała, gmina Sianów już teraz ma mnóstwo pomysłów na rozwój Łaz. – Mamy nadzieję, że ta piękna nadmorska miejscowość, z pomocą gminy Sianów, stanie się jednym z najpiękniejszych punktów na mapie Pomorza. Mamy wiele pomysłów na poprawę wizerunku Łaz, m.in. wprowadzenie nowej architektury i zieleni czy stworzenie nowych ścieżek rowerowych. Mamy również pomysł na to, żeby na terenie rezerwatu Łazy, przy współpracy z nadleśnictwem i Lasami Państwowymi, powstała ścieżka edukacyjna – wyjaśniła.
Mieszkańcy Łaz mają nadzieję, że dołączenie do gminy wspomoże rozwój miejscowości i doprowadzi do zwiększenia zainteresowania turystycznego. – Łazy są w tej chwili zdegradowane turystycznie. Nasi stali wczasowicze podkreślają, że przyjeżdżają do nas nawet od 50 lat i prawie nic się tu nie zmieniło. Jest nam bardzo przykro, że tak niewiele inwestycji zostało przeprowadzonych przez te wszystkie lata.
Mniej entuzjastycznie zareagowali przedstawiciele gminy Mielno. Rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Mielnie Mirosława Dywik-Koza zaznaczyła, że decyzja o poszerzeniu gminy Sianów to działanie wbrew woli mieszkańców Łaz. – Projekt nie uwzględnia opinii wyrażonej w konsultacjach społecznych. Przypominam, że żaden głos nie popierał wtedy przejścia do Sianowa. Razem z mieszkańcami Łaz, do końca będziemy wierzyć w sprawiedliwy werdykt Rady Ministrów. Liczymy, że zwycięży rozsądek – podkreśliła.
Ostateczna decyzja Rady Ministrów ma zapaść do końca lipca.
Źródło/Fot. prk24.pl
