Droga łącząca ul. Sportową z parkingiem CW Laguna wielokrotnie była obiektem naszych publikacji. Pisaliśmy o niej w kontekście rodziców dowożących dzieci do SP1, ale również nadmiernego ruchu samochodowego w godzinach popołudniowych, a przede wszystkim o jej remoncie, znanym pod hasłem „angielskich dróg”. To już jednak przeszłość. Pozostaje natomiast pytanie o przyszłość tego szlaku. Na kanwie rozmowy z jednym z lokalnych przedsiębiorców poruszamy propozycję wykorzystania jej jako alternatywnej jezdni w czasie planowanego remontu ul. Łużyckiej, ale również zmian, które posłużą się do lepszego wykorzystania tej drogi na co dzień
Długość jezdni od bramy przy stadionie do bramy przy kortach wynosi ok. 400 metrów. To popularne w Gryfinie miejsce spacerowe tuż przy pejzażu obiektów sportowych. Prawo wjazdu na nią mają nieliczni, wśród nich są głównie rodzice, którzy przywożą i odbierają swoje dzieci do Szkoły Podstawowej nr 1. To dobre rozwiązanie, bo dziecko bezpiecznie może opuścić pojazd i udać się do placówki. Sytuacja w tym miejscu od lat jest jednak nieuporządkowana. Nie tylko ze względu na zły stan nawierzchni, ale również brak precyzyjnego wykorzystania tego terenu. Pełni on bowiem rolę zarówno drogi jak i szlaku pieszego.
Z propozycją wychodzi gryfiński przedsiębiorca, który prowadzi sklep PSB Mrówka. Dostrzega on rozwiązanie, które może posłużyć wszystkim stronom.
– Zasadnym wydaje się być poszerzenie tej drogi, tak aby pojazdy mogły się na niej swobodnie wymijać oraz wybudować wzdłuż niej chodnik od skateparku do kortów, czyli na odcinku ok. 300 metrów. Dzięki temu uporządkowana zostałaby kwestia poruszania się pojazdów oraz pieszych. Natomiast poszerzenie drogi byłoby idealnym rozwiązaniem alternatywnej jezdni na czas remontu ul. Łużyckiej. Ruch samochodów mógłby być chwilowo skierowany na wspomnianą drogę – dzieli się z nami Jarosław Grzegorek, właściciel Mrówki.
Jak podkreśla, nie jest zwolennikiem, aby ruch pojazdów osobowych odbywał się przy obiektach sportowych cały czas. W jego ocenie, obecnie ustalone ograniczenia są dobrym rozwiązaniem. Twierdzi przy tym, że koszt proponowanej inwestycji nie byłby duży, a mógłby nieść za sobą wiele korzyści.
– Lepiej wcześniej przygotować się do sytuacji, w której na czas remontu zostanie wyłączona ul. Łużycka i już dziś pomyśleć o rozwiązaniu tymczasowym. W mojej ocenie wystarczy poszerzyć drogę o 1-1,5 m. Położenie chodnika na odcinku 300 m również można byłoby pokryć z bieżących środków na drogi – sugeruje przedsiębiorca.
Co na to mówią w magistracie?
– Przeanalizujemy taką propozycję i ją oszacujemy. Należy sprawdzić plan miejscowy, granicę nieruchomości, czy w ogóle można taką drogę tam zrobić. Najpierw weryfikacja, potem ocena – krótko odniósł się do sprawy Tomasz Miler, wiceburmistrz ds. inwestycji w Gminie Gryfino, który powiedział, że zweryfikuje wszystko dopiero po zażegnaniu epidemii koronawirusa, ponieważ utrudnia ona pracę urzędu. Do sprawy wrócimy.
Źródło: https://egryfino.pl/artykul/dlaczego-warto-wyremontowac-droge-przy-obiektach-sportowych
