Poza środkami z KPO i pieniędzmi z wieloletnich ram finansowych do Polski powinny trafić specjalne środki unijne, dedykowane bezpośrednio na pomoc dla uchodźców z Ukrainy – ocenił we wtorek w Polskim Radiu społeczny doradca prezydenta Paweł Mucha.
Doradca prezydenta Paweł Mucha był we wtorek gościem „Sygnałów Dnia” w Polskim Radiu. Przekonywał, że skala pomocy ze strony Polski na rzecz uchodźców z Ukrainy „jest absolutnie bezprecedensowa”. „Coś takiego w dziejach jest nieznane – mówię tu z jednej strony o przyjęciu uchodźców, a z drugiej strony o wsparciu, które idzie cały czas na Ukrainę” – mówił.
Przypomniał, że na rzecz uchodźców działa aktywnie m.in. pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. Dodał, że przejawem tej pomocy jest także zaplanowane na wtorek otwarcie przez premiera Mateusza Morawieckiego osiedla kontenerowego we Lwowie.
„Dla mnie niewątpliwe jest to, że powinny (do Polski) trafić specjalne środki, dedykowane bezpośrednio na wsparcie uchodźców, bo ten ciężar kryzysowy, podjęty przez państwo polskie, przez samorządy, przez zwykłych obywateli, przez organizacje pozarządowe (…) powinien być wsparty także przez instytucje unijne. Tutaj powinny trafiać pieniądze, które są dedykowane na pomoc uchodźcom” – powiedział Mucha.
„Wiemy, że tak się działo w przypadku kryzysu w Turcji, gdzie to wsparcie zostało przez Unię Europejską udzielone. Prezydent publicznie mówił, że oczekujemy takiego wsparcia” – dodał.
Z UE do Polski powinny zatem trafić, zdaniem Muchy, „nie tylko środki z KPO, nie tylko wieloletnie ramy finansowe, ale także specjalne wsparcie dla uchodźców”.
Źródło/ PAP/ Fot. TVP Info
