Wprowadzimy 800 plus dopiero od stycznia przyszłego roku właśnie ze względu na inflację – mówili na konferencji posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzynski ostrzega jednocześnie, że jeżeli Platforma Obywatelska dojdzie do władzy, program ten będzie zagrożony.
– Mamy oczywiście pana Grabowskiego, doradcę Platformy Obywatelskiej, który wzywa, że cytuję: „należy wycofać bezskuteczne programy socjalne, np. 500+”. Mamy również pana Schetynę, że 500 plus zdemolowało demografię. No i oczywiście ostatnia wypowiedź pana Żakowskiego, wspierającego PO: Platforma będzie pilnowała, żeby biedota nie przeżarła całego PKB – mówi Dobrzyński.
Spełnimy te obietnice, gdyż jesteśmy partią wiarygodną – zapewnił Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Z jednej strony mamy deklaracje, które są wiarygodne, bo można szanować lub nie szanować Prawo i Sprawiedliwość, ale nawet nasi oponenci polityczni czy osoby, które nie sprzyjają PiS-owi mówią, że Prawo i Sprawiedliwość w swoich deklaracjach jest wiarygodne. A po drugiej stronie mamy tzw. osiem gwiazdek Tuska – mówi Szałabawka.
O wiarygodności polityków mówił dziś też radny sejmiku województwa z Prawa i Sprawiedliwości Rafał Niburski.
– Dzisiaj Donald Tusk mówił o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Przypomnę, miał osiem lat. Dwa złote wzrosła kwota wolna od podatku. Jak słyszę z ust polityków i polityczek Platformy Obywatelskiej, że oni już mieli w szufladzie napisany program 500 plus, to co robili przez 8 lat, dlaczego go nie wprowadzili? – mówi Niburski.
Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości, obecnie „politycy Platformy Obywatelskiej kłamią – głównie ze względu na potrzeby kampanii wyborczej”.
Źródło/RadioSzczecin.pl