Stacja dializ zniknie ze Świnoujścia. Nie udało się porozumieć w tej sprawie. Oznacza to, że pacjenci ze schorzeniami nerek, którzy potrzebują dializowania, będą musieli na zabiegi jeździć do Szczecina.
Stację, która ma umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, prowadzi spółka Fresenius. Jak oceniają jej władze jest ona nierentowna. Prezydent Świnoujścia, by uniknąć sytuacji, w której pacjenci ze Świnoujścia nie będą mieli dostępu do dializ, zwrócił się do zarządu Uzdrowiska, by podjęli się prowadzenia jednostki.
Rozmowy jednak nie przyniosły rozwiązania – mówi Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia.
– Władze Świnoujścia od początku zaangażowały się w temat stacji dializ i jej dalszych losów. Spotykały się z każdą ze stron. Było też spotkanie z przedstawicielami spółki Fresenius, która potwierdziła, że ze względów ekonomicznych, nie jest w stanie dalej prowadzić stacji. Na ten moment, to wszystko, co możemy zrobić – podkreśla Jaz.
Stacja działać będzie do połowy grudnia.
Źródło/RadioSzczecin.pl