9.9 C
Szczecin
28 marca 2024
Polityka Polska/Świat Wiadomości

Rzecznik rządu: KPO jest realizowany, ale w ramach prefinansowania krajowego

Krajowy Plan Odbudowy jest realizowany, ale w ramach prefinansowania krajowego, jak to się dzieje w różnych krajach UE – powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że wniosek dotyczący KPO zostanie złożony w najbliższym czasie i że trwa „dialog techniczny, co do pewnych niuansów”.

Na porannej konferencji prasowej rzecznik rządu zapytany, czy Polska złożyła już wniosek o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy, poinformował, że zostanie on złożony w „najbliższym czasie”.

„Trwa dialog techniczny, co do pewnych niuansów interpretacji sprawozdań dotyczących KPO. I nie chcielibyśmy, żeby była jakaś dwuznaczność w tym zakresie” – dodał Müller.

Zapewnił, że KPO jest realizowany, ale – dodał – „w ramach prefinansowania krajowego, jak to się dzieje w różnych krajach UE”.

„Kilka miesięcy temu KPO został zatwierdzony przez Komisję Europejską. Ten program został zatwierdzony. Była tu przewodnicząca KE w Polsce i dzięki temu polski rząd realizuje ten program poprzez mechanizm prefinansowania, poprzez programy, które są zapisane przez KPO. One są już realizowane, zgodnie z tym, co tam jest zapisane, po to, by te środki wydatkować, a potem otrzymać zwrot z UE” – mówił Müller.

Pytany o ewentualne obawy rządu, co do akceptacji wypłaty tych środków, zaznaczył, że byli i tacy, którzy wątpili, iż UE zwróci Polsce część środków finansowych na pomoc Ukrainie. Podkreślił, że przelała ostatnio 700 mln zł w ramach specjalnego funduszu.

Natomiast w kwestii ewentualnego mrożenia środków z Funduszu Spójności, podkreślił, że nie ma „żadnych pism ze strony KE, które by wskazywały, na podjęcie procedury dotyczącej mrożenia tych środków”.

„Wręcz przeciwnie ostatnio, tu na miejscu była komisarz, która odpowiada za środki unijne, podpisywała umowę partnerską z Polską, dotyczącą (…) Funduszu Spójności. Później została też podpisana umowa dotycząca polityki rolnej. I te programy są realizowane zgodnie z harmonogramem, który był przyjęty wcześniej” – powiedział rzecznik rządu.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła „DGP”, że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”. Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności „nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa”.

„Rzeczpospolita” napisała w poniedziałek, że oprócz wstrzymania środków na KPO (24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarczą po pandemii), „teraz pod znakiem zapytania stoi też ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności” na lata 2021-2027. „Polska może zacząć realizować projekty, bo cztery programy operacyjne zostały już przez KE zaakceptowane, ale nie może liczyć na to, że Komisja opłaci przysłane do Brukseli rachunki” – napisała „Rz”.

Cytowany przez „Rz” Marc Lemaitre, dyrektor generalny ds polityki regionalnej w KE, powiedział w ubiegłym tygodniu na spotkaniu w Brukseli, że „polskie władze same zadeklarowały, że nie wypełniły jednego z podstawowych warunków umożliwiających zwrot pieniędzy, związanego z kartą praw podstawowych”. „To horyzontalny warunek, nie dotyczy poszczególnych sektorów, ale całości funduszy. I dopóki on nie będzie wypełniony przez Polskę, płatności nie będą zwracane przez KE. Te rachunki będą czekać” – powiedział Lemaitre.

Chodzi przede wszystkim – pisze „Rz” – „o wykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącego likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sadu Najwyższego i związanej z tym konieczności przywrócenia do pracy sędziów odsuniętych przez ID oraz zagwarantowania sędziom prawa do zadawania pytań prejudycjalnych do TSUE, czyli w praktyce wniosków o interpretację prawa UE”.

W komentarzu dla PAP komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski oświadczył, że kwestie dotyczące reformy sądownictwa w Polsce nie mają wpływu na fundusze spójności. 

Źródło/PAP

Related posts

Szczecin/ Ruszają kursy języka polskiego dla obywateli Ukrainy

AZ

Armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego: do 17 września żądamy realizacji porozumienia, jeśli nie rozpoczynamy protest

AZ

Premier: uczciwe warunki gospodarowania są podstawą szybkiego rozwoju gospodarczego

JK

Szczecin/ Prawie 250 mln zł na trzeci etap budowy Trasy Północnej

AZ

2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

AZ

Symboliczne uruchomienie przesyłu w gazociągu Baltic Pipe – we wtorek

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie