43. PKO Półmaraton Szczecin zakończony. Pierwszy na mecie był Tomasz Kozłowicz, który pokonał dystans 21 kilometrów i 97 metrów w godzinę 12 minut i 18 sekund.
Na starcie stanęło blisko tysiąc uczestników. Każdy miał swój cel.
– Trochę zmęczeni, ale zadowoleni. – To mój najgroszy wynik, nie udało się zejść poniżej dwóch godzin. – Biegam od pierwszego szczecińskiego maratonu. – Kiedyś nie było medali, tylko dyplomy. – Na medalu jest marynarz, a ja mam męża marynarza. Strasznie się cieszę! – mówili uczestnicy wyścigu.
– To mój pierwszy maraton, zakończyłem go z czasem 1 godzina i 41 minut. Sam siebie zaskoczyłem. Chciałem wziąć udział w tym wyścigu, ponieważ mam problem z alkoholem. Jestem po czterech odwykach i terapię przechodzę przez sport. Za roku też wezmę udział, ale może w maratonie, bo trzeba zwiększać swoje cele. Teraz pojadę rowerem do kościoła, a potem na mityng, pokażę kolegom, że można – zaznaczył biorący udział w wyścigu mężczyzna.
To nie koniec sportu na w niedzielę w Szczecinie. Trwa kolejny bieg – na 10 kilometrów. Bierze w nim udział około 1000 zawodników. Tym samym do godziny 14 w rejonie ulic Szafera, ronda Olszewskiego oraz Arkońskiej są utrudnienia dla kierowców.
Źródło/RadioSzczecin.pl