We wtorek wyjeżdża kolejny – siódmy już – transport ze wsparciem na Ukrainę dla cywilnej obrony terytorialnej oraz wojska – poinformowała prezes koszalińskiego stowarzyszenia „Majsternia” Daria Antoszko. Dodała, że pomoc nadal jest potrzebna.
Według informacji przekazanych przez Antoszko w kolejnym transporcie, który we wtorek wyjeżdża z Koszalina (woj. zachodniopomorskie) do Ukrainy są głównie leki, artykuły medyczne, żywność, koce, karimaty, odzież termiczna, powerbanki, latarki, baterie. Adresatem darów jest ukraińska cywilna obrona terytorialna i wojsko.
„Sytuacja u naszych sąsiadów jest wciąż trudna i cały czas potrzebujemy wsparcia” – zaznaczyła szefowa stowarzyszenia „Majsternia”, zwracając się do wszystkich ludzi dobrej woli o włączanie się w akcję pomocy Ukrainie.
Nadal pilnie potrzebne są m.in. latarki czołowe, lornetki, gaśnice, plecaki, okulary taktyczne, nakolanniki, kuchnie polowe, skarpety, rękawice robocze, płaszcze przeciwdeszczowe, bielizna termiczna, artykuły spożywcze z długim terminem ważności, baterie AA i AAA, śpiwory, karimaty, ręczniki, młotki, worki i używane smartfony z dostępem do internetu.
„Ponadto zgłaszają się do nas uchodźcy, którzy przyjechali do Koszalina z niczym. Pilne potrzebna jest dla nich żywność, w tym mleko, płatki dla dzieci, olej, kasza i dżemy” – powiedziała Antoszko.
Punkt zbiórki mieści się w salce przy Cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Bogurodzicy w Koszalinie przy ul. Niepodległości 24 -26. Czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 10-18.
Źródło/ PAP/ Fot. prk24.pl
