430 paczek z żywnością rozdano we wtorek osobom samotnym, ubogim i bezdomnym. W poprzednich latach uczestniczyli oni w spotkaniu wigilijnym, w tym roku jest to niemożliwe z powodu obostrzeń sanitarnych.
„Pandemia ogranicza nasze możliwości. Nie możemy przygotować stołu, zrobić cudownej dekoracji, zagrać muzyki, ale wciąż możemy im pomóc. Bardzo dbamy o to, aby nigdy nie zapomnieć o tym, którym nie powiodło się w życiu” – powiedział we wtorek w rozmowie z PAP współorganizator akcji, dyrektor Domu Kultury „Słowianin” Jacek Janiak.
Jak dodał: „Bez pomocy sponsorów i instytucji nie udałoby nam się tego zrobić. Każdemu jest dzisiaj trudno, ale cieszę się, że potrafią wysupłać tzw. zaskórniaki i nas wesprzeć”.
W poprzednich latach wigilia dla osób samotnych, bezdomnych i ubogich odbywała się m.in. w Domu Kultury „Słowianin”, który aktualnie jest przebudowywany. Ze względu na pandemię jej uczestnicy otrzymali w tym roku gotowe paczki, które zawierały artykuły spożywcze.
„Czekam z niecierpliwością, aż to wszystko wróci. Kiedy znowu będzie pachniał smażony karp, ciasto świąteczne i będziemy mogli przeżyć najpiękniejsze chwile, kiedy ci bezdomni podchodzą do siebie i mówią +życzmy sobie tylko, żebyśmy wytrwali do następnego spotkania+” – powiedział Janiak
Zaapelował do mieszkańców Szczecina, by w wigilijny wieczór pamiętali o wolnym miejscu przy stole. Zaznaczył, że „ten symbol nie jest pusty, jest to takie miejsce, że gdy ktoś się zabłąka, to trzeba mu pomóc”.
W tym roku dla potrzebujących przygotowano 430 paczek z żywnością. Średnia waga każdej z nich to około 7 kg.
Źródło/PAP/fot.radioszczecin.pl