2.8 C
Szczecin
20 kwietnia 2024
Największe targowisko Manhatan w Szczecinie może zostać zlikwidowane.
Miasto Szczecin Praca Wiadomości

Największe targowisko Manhatan w Szczecinie może zostać zlikwidowane.

Największe targowisko w Szczecinie może zostać zlikwidowane. Popularny Manhattan, czyli miejsce zakupów tysięcy mieszkańców regionu, może przegrać z rozbudową ul. Staszica. Takie plany ma miasto, które w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego zastąpiło większą część targowiska – nowym pasem drogi. Sfrustrowani mieszkańcy bronią Manhattanu i zbierają podpisy pod petycją do prezydenta, a sprzedawcy drżą o swoje miejsca pracy.

To kultowe targowisko działa w Szczecinie od ponad 30 lat, ale wkrótce może przestać istnieć. – Obawiam się likwidacji, bo tyle lat już tu pracujemy i chcemy nadal pracować. To jest nasz jedyny środek utrzymania. Nasze życie po prostu – zaznaczyła Renata Pakcik, sprzedawca na Targowisku Manhattan.

Obawy budzi pomysł władz Szczecina zapisany w projekcie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Na rysunku widać, że nowy przebieg poszerzonej ul. Staszica – zaznaczony kolorem różowym, w większości pokrywa obecny teren targowiska.

– Droga o szerokości 65 metrów zabrałaby 2/3 albo i jeszcze więcej powierzchni Manhattanu i pozostawiłaby jakiś ogryzek, na którym ciężko byłoby prowadzić działalność. Wydaje się, że to niemożliwe. Tak naprawdę przesądziłoby to o likwidacji – tłumaczy Beniamin Chochulski, pełnomocnik zarządu spółki Manhattan.

Zarząd targowiska zbiera podpisy pod petycją o zmianę placów. W ciągu tylko 2 dni podpisało się już ponad 3 tysiące osób. – Klienci są za pozostaniem Manhattanu, bo im jest po drodze. Jest to blisko okolicy, gdzie mieszkańcy mają jedyne źródło wszechstronnego zrobienia sobie zakupów – mówi Ewa Marosz, sprzedawca na Targowisku Manhattan.

Codziennie zakupy robią tu setki szczecinian. W weekendy zjeżdżają tysiące osób z całego regionu. To alternatywa dla marketów – mówią klienci. Wspominają też, że wiele produktów pochodzi od lokalnych producentów, których trzeba wspierać. Przykładem jest Irena Wojciechowska, która na targowisku sprzedaje jajka od 20 lat. Teraz drży o swoją przyszłość.

– Strata pracy dla kilkunastu tysięcy ludzi, udziałowców, a zarazem wszystkich tu ludzi – podkreśla Irena Wojciechowska, sprzedawca na Targowisku Manhattan.

Obecnie działa tu ponad 350 stoisk. Likwidacja Manhattanu byłaby dramatem dla 350 rodzin. Miasto twierdzi, że studium jest w fazie konsultacji, a ewentualna realizacja tych planów to odległa przyszłość. – Miasto chce utrzymać zabezpieczenie, że jeżeli trzeba będzie rozbudować pętlę autobusową na potrzeby rosnącej komunikacji publicznej, czy przebudować drogę, to w tym momencie pewien fragment tego targowiska musiałby ustąpić – oświadczył Artur Ratuszyński z Urzędu Miasta w Szczecinie.

– Wszyscy zbierają w tej chwili podpisy przeciwko takiemu zapisowi w studium – powiedziała Małgorzata Jacyna-Witt, przew. klubu radnych PiS w sejmiku województwa.

Radni Prawa i Sprawiedliwości nie wierzą w zapewnienia miasta i zapowiadają walkę o uratowanie Manhattanu. – To, że będzie tutaj dozwolone poszerzenie tej drogi i będzie potem wykonane, a na miejsce Manhattanu staną pewnie dwa urocze bloczki i duża sieciówka, co spowoduje, że te wszystkie firmy, które tutaj funkcjonują będą musiały zniknąć – uważa Małgorzata Jacyna-Witt, przew. klubu radnych PiS w sejmiku województwa.

Zdaniem radnych PiS, prezydent Krzystek faworyzuje zagraniczne dyskonty.- W naszym mieście – za rządów Pana prezydenta Krzystka jest 16 niemieckich Lidlów, 30 portugalskich Biedronek, 19 duńskich sklepów Netto. Widocznie Pan prezydent Krzystek chce, żeby mieszkańcy nie mieli alternatywy dla zakupów – powiedział Dariusz Matecki, szczeciński radny PiS, Solidarna Polska.

Nad studium radni mają głosować jesienią.

– Chcemy, aby to serce lokalnego biznesu rozwijało się, a nie zostało zwijane. Dziś mamy taką sytuację w mieście, że wydawane są dziesiątki zgód na dyskonty, na molochy, które rujnują ten lokalny biznes w naszym mieście – mówi Agnieszka Kurzawa, szczecińska radna PiS.

Radni Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali też do wicemarszałka województwa Olgierda Kustosza z PSL, by także interweniował w sprawie u prezydenta Krzystka. Żona marszałka jest sprzedawcą na Manhattanie, a Piotr Krzystek to koalicjant PSL-u w sejmiku.

– Powinniśmy usiąść i porozmawiać na temat przebudowy, żeby to było jak najmniejszym kosztem utrzymania tych rodzin, tym bardziej w dzisiejszych czasach pandemii – zaznaczył Olgierd Kustosz, wicemarszałek województwa, PSL.

Kilka lat temu, siłami sprzedawców, targowisko zostało zmodernizowane. Sami zaciągali wielomilionowe kredyty. Teraz są przerażeni, że ich ogromny trud może podzielić los innych targowisk w Szczecinie.– Widzimy to po Ryneczku Kilińskiego, gdzie większość sklepów została już zamknięta – mówi Dariusz Matecki, szczeciński radny PiS, Solidarna Polska.

źródło: TVP3 Szczecin

Related posts

„Wielki koncert nocy letniej” na 70-lecie Portu Szczecin-Świnoujście w TVP2 – zobacz jeszcze raz

Admin

PKN Orlen: 7,4 mld zł nakładów na strategię wodorową do 2030 r.

AZ

Szczecin/ Naukowcy poszukują chętnych do badania lęku społecznego w rzeczywistości wirtualnej

AZ

Wicepremier Kaczyński: imposybilizm i niezdolność podejmowania wielkich przedsięwzięć w Polsce to historia 

AZ

Ruszył przetarg na zaprojektowanie i budowę obwodnicy Szczecinka!

Admin

Gaz-System przygotowuje Krajowy Dziesięcioletni Planu Rozwoju systemu przesyłu gazu

JK

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie