Ruszyła kolejna edycja programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa i tylko w Zachodniopomorskiem skorzysta z niej kilkadziesiąt tysięcy osób. Dystrybucją żywności, którą można otrzymać zupełnie bezpłatnie, zajmują się Polski Czerwony Krzyż, Caritas i Bank Żywności.
Miód, ser żółty, płatki, mleko, konserwy, fasolka – to pierwsze z 20 rodzajów wydawanych produktów, a każda osoba zakwalifikowana do otrzymania takiej pomocy dostanie ponad 40 kilogramów żywności. Będzie jeszcze m.in. cukier, olej, filety z makreli, pasztet drobiowy, czy ryż. Taką pomoc mogą otrzymać osoby, których dochód nie przekracza 1542,20 złotych, jeśli prowadzą samodzielne gospodarstwo i 1161,20 złotych na jedną osobę w rodzinie.
– Osoby w potrzebie, które spełniają kryterium dochodowe, mogą się zgłaszać do lokalnych ośrodków pomocy społecznej w celu otrzymania skierowania, a następnie zadzwonić do nas, do Polskiego Czerwonego Krzyża umawiając się na termin odbioru – wyjaśnia Krzysztof Wróblewski, prezes Polskiego Czerwonego Krzyża w Koszalinie.
To pomoc dla mieszkańców Koszalina, powiatów koszalińskiego, sławieńskiego, szczecineckiego, świdwińskiego, białogardzkiego i drawskiego. Oni kontaktują się z Polskim Czerwonym Krzyżem w Koszalinie. Z kolei mieszkańcy powiatu kołobrzeskiego są obsługiwani przez PCK w Kołobrzegu. Procedury związane z otrzymaniem takiej pomocy są uproszczone.
– Jest to w formie oświadczenia telefonicznego bądź, jeżeli osoba tutaj przyjdzie, to złożenia oświadczenia na piśmie o wysokości dochodów za miesiąc poprzedzający, tak jakby otrzymanie skierowania – tłumaczy Joanna Gralka z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koszalinie.
W magazynie Polskiego Czerwonego Krzyża w Koszalinie do końca sierpnia wydana zostanie żywność dla siedmiu tysięcy osób. Żywność ma być wydawana w dwóch turach. Dla niektórych mieszkańców to logistyczne wyzwanie, bo muszą przyjechać z odległych nawet o ponad sto kilometrów miejscowości. – Już ludzie są nauczeni, organizują się. Przyjeżdżają grupowo, wynajmują busy. Dlatego ważny jest ten kontakt telefoniczny – mówi Elwira Marczewska z Polskiego Czerwonego Krzyża w Koszalinie, która dodaje, że ważne, aby jeśli ktoś przyjedzie z odległych miejscowości, mógł odebrać jak najwięcej produktów, a wszystkie są wysokiej jakości. Sprawdza ją Agencja Rynku Rolnego i Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Źródło: TVP3 Szczecin fot. Caritas