7.9 C
Szczecin
25 kwietnia 2024
Marszałek nie dołoży do nowej siedziby pogotowia ratunkowego - będzie na kredyt
Miasto Szczecin

Marszałek nie dołoży do nowej siedziby pogotowia ratunkowego – będzie na kredyt

To już pewne. Nowa siedziba Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie będzie na kredyt. Marszałek nie dołoży pieniędzy, by uniknąć zadłużenia samorządu województwa. Sygnał ostrzegawczy daje „Solidarność” – związkowcy nie wykluczają strajku.

52 miliony złotych — tyle ma kosztować budowa nowej siedziby pogotowania ratunkowego w Szczecinie. Inwestycji, na którą czekają pacjenci i ratownicy medyczni. Inwestycji, którą mocno wsparł rząd. Sfinansuje połowę, czyli dokładnie 26 milionów złotych. Marszałek województwa, któremu stacja podlega, zapłaci o ponad połowę mniej, czyli 11 milionów. I na tym koniec marszałkowskiego wsparcia. Choć do domknięcia inwestycji brakuje jeszcze 15 milionów. Pogotowie musi więc zaciągnąć kredyt.

– Wydawało się przynajmniej, że jest takie porozumienie, że połowę daje rząd dziś tworzony przez PiS, a drugą połowę dokłada marszałek województwa. Krótko mówiąc – pan marszałek Geblewicz nie chce, chyba nie ma pieniędzy na to, żeby po prostu dołożyć drugą połówkę do tego, co daje rząd – skomentował Zbigniew Bogucki, radny PiS w sejmiku woj.

O realizację inwestycji od lat apeluje też zachodniopomorska Solidarność. Teraz nie skończy się na apelach. Związkowcy nie wykluczają nawet akcji protestacyjnej ani strajku. W piątek w tej sprawie zbierze się prezydium komisji zakładowej pogotowia.

– Nie wykluczam, że pan marszałek Geblewicz sprowokował konflikt i to bardzo poważny konflikt, bo w sprawach zdrowia i pogotowia za kolegami w pogotowiu stanie cała Solidarność zachodniopomorska – i może nie tylko, dlatego że my nie możemy sobie pozwolić na ryzyko zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców zachodniopomorskiego w drugim etapie pandemii – jak się zapowiada – z tytułu kaprysu pana Geblewicza – powiedział Mieczysław Jurek, przew. NSZZ „Solidarność” w Zachodniopomorskiem.

Do tej pory marszałek województwa przekonywał, że opóźnienie w budowie pogotowia spowodowane było brakiem wsparcia ze strony rządu Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast wojewoda zachodniopomorski przypomina, że poprzednia koalicja rządowa PO-PSL przez 10 lat nie potrafiła zapewnić środków na budowę pogotowia.

– Mimo tych wielkich chęci, mimo tego, że był ze Szczecina minister zdrowia, który też deklarował, wcześniej był pracownikiem wojewódzkiej stacji, a jednak poprzedni rząd tego wsparcia nie udzielał – wskazał Tomasz Hinc, wojewoda zachodniopomorski.

Tym ministrem z naszego regionu był Bartosz Arłukowicz, który swój pomysł na uzdrowienie służby zdrowia zdradził podczas jednej z rozmów nagranych w restauracji „Sowa i Przyjaciele”: „przychodzi do mnie Sowa (marszałek województwa małopolskiego – red.) i mówi: miliard dla szpitala. Mówię: chłopie, ku**a, masz tych szpitali co drugą ulicę. Zamknij cztery i przyjdź po 200 baniek, a nie po miliard”.

Nowa siedziba pogotowia ratunkowego ma powstać przy ul. Twardowskiego.

Źródło: TVP3 Szczecin 

Related posts

Narodowa kwarantanna do 17 stycznia

Admin

Szczecińskie kąpieliska toną w śmieciach

Admin

Zmiany rozkładu jazdy PKP PLK

Admin

Wysoka frekwencja to szansa na dofinansowanie 

AZ

Hołd dla bohaterów. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

KM

Dodatkowe środki na program „Posiłek w szkole i w domu”

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie